reklama
kategoria: Kraj
14 wrzesień 2025

Ekstraklasa piłkarska - mecz na szczycie odwołany, koniec serii „Jagi”

zdjęcie: Ekstraklasa piłkarska - mecz na szczycie odwołany, koniec serii „Jagi” / fot. PAP
fot. PAP
Z powodu złych warunków atmosferycznych i zalanego boiska nie odbył się mecz Wisły Płock z Cracovią, który miał być hitem 8. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Blisko piątego z rzędu zwycięstwa była Jagiellonia Białystok, która ostatecznie zremisowała w Gliwicach z Piastem 1:1.
REKLAMA

Wydarzeniem kolejki miała być w Płocku konfrontacja zespołów, które do tej pory zajmowały dwie najwyższe pozycje. 10 minut przed planowanym początkiem spotkania organizatorzy poinformowali jednak, że sędzia główny - Jarosław Przybył z Kluczborka - zdecydował o odwołaniu go, ponieważ - jak argumentował - warunki atmosferyczne były fatalne i w takiej sytuacji nie uda się bezpiecznie rozegrać meczu. Nowy termin nie jest jeszcze znany.

Wcześniej w Płocku świeciło słońce, ale nagle zaczęła się ulewa, a na murawie pojawiły się spore kałuże. Na godz. 18 zapowiadana była także burza, co łącznie wpłynęło na odwołanie meczu, ku niezadowoleniu kilku tysięcy kibiców, którzy już zasiedli na trybunach. Niewielkim pocieszeniem mógł być fakt, że piłkarze obydwu drużyn wyszli podziękować im za przybycie na stadion.

Nie było kłopotów z rozegraniem meczu w Gliwicach, gdzie Jagiellonia prawie popsuła jubileusz 80-lecia Piasta. Po bramce Hiszpana Jesusa Imaza, dla którego było to 102. trafienie w ekstraklasie, prowadziła od 61. minuty, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry punkt miejscowym uratował jego rodak Juande Rivas. W jego przypadku to premierowy gol na polskich boiskach.

Piast od 53. minuty grał w osłabieniu, gdyż wskutek czerwonej kartki, za drugą żółtą, boisko musiał opuścić francuski pomocnik Quentin Boisgard. „Jaga” po czterech zwycięstwach musiała się zadowolić remisem. Z 13 „oczkami”, przy dwóch meczach zaległych, jest czwarta w tabeli.

Dobrą passę kontynuuje Korona, która pokonała Pogoń Szczecin 1:0. Był to szósty z rzędu mecz bez porażki, a trzeci zwycięski kielczan, którzy sezon rozpoczęli od dwóch przegranych. 14 punktów to dorobek identyczny jak drugiej Cracovii, dwa więcej ma tylko lider z Płocka.

Jedynego gola zdobył w 38. minucie Dawid Błanik. To jego piąte trafienie w sezonie i wraz z Filipem Stojilkovicem z Cracovii, Tomasem Bobcekiem z Lechii Gdańsk i Jesusem Imazem otwierają klasyfikację strzelców.

W piątek w Poznaniu Lech uległ Zagłębiu Lubin 1:2, a ozdobą spotkania był efektowny gol przewrotką zdobyty przez obrońcę gości Aleksa Ławniczaka.

Po tym trafieniu ekipa trenera Leszka Ojrzyńskiego prowadziła 1:0, ale niedługo później wyrównał były zawodnik „Miedziowych” Filip Jagiełło. W drugiej połowie zwycięską bramkę dla przyjezdnych uzyskał Cypryjczyk Michalis Kossidis.

Niels Frederiksen, trener mistrza Polski, który doznał drugiej porażki w sezonie i zarazem przy Bułgarskiej, przyznał, że jego piłkarze nie zagrali na miarę możliwości.

- Mamy drużynę dysponującą zawodnikami o dużych umiejętnościach i nie zagraliśmy na tyle, na ile nas stać. W pierwszej połowie mieliśmy kilka dobrych momentów, ale też żałuję, że brakowało nam cierpliwości. Mam wrażenie, że w drugiej odsłonie graliśmy z kolei zbyt cierpliwie, spokojnie, a za mało dynamicznie. Ciężko jest grać przeciwko tak broniącej drużynie jak Zagłębie, ale powinniśmy lepiej sobie z tym radzić – skomentował Duńczyk.

„Kolejorz” z 10 pkt po sześciu występach jest szósty, a ekipa z Lubina ma jeden mniej i plasuje się na dziewiątej pozycji.

Drugie zwycięstwo w rozgrywkach odnotowała Lechia, która pokonała na własnym stadionie GKS Katowice 2:0. Pozwoliło ono gdańszczanom wyjść „na plus” - legitymują się obecnie trzema punktami, a w efekcie kary nałożonej przez PZPN za nieprawidłowości finansowe zaczęli sezon z pięcioma punktami ujemnymi.

Prowadzenie dał gospodarzom Dawid Kurminowski w 19. minucie, który po niefortunnej interwencji bramkarza Dawida Kudły poza polem karnym skierował piłkę głową do pustej bramki. W 17. minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Kolumbijczyk Camilo Mena.

Tak długie przedłużenie gry wynikało z przerwy, jaka była konieczna z powodu zadymienia boiska, gdy race odpalili fani obu drużyn.

Katowiczanie doznali czwartej w sezonie wyjazdowej porażki, a ich bilans bramkowy z „delegacji” to 1-11.

- Widziałem w naszej grze dużo dobrego w drugiej połowie. Mieliśmy wtedy mecz pod kontrolą, graliśmy bardzo dobrze i mogliśmy niekorzystny wynik zmienić. Byliśmy bardzo często w polu karnym przeciwnika, ale nie udało się doprowadzić nawet do remisu. Zabrakło nam wszystkiego po trochu: jakości, cierpliwości, spokoju i zimnej krwi. A druga bramka dla Lechii wynikała tylko z naszej totalnie otwartej gry - skomentował szkoleniowiec pokonanych Rafał Górak.

W niedzielę w terminarzu są trzy spotkania. Ten dzień w ekstraklasie zacznie się w południe, gdy Motor Lublin podejmie Bruk-Bert Termalicę Nieciecza. Później w derbach województwa mazowieckiego Legia Warszawa zmierzy się z Radomiakiem Radom, a następnie Widzew Łódź zagra z Arką Gdynia.

Tę serię spotkań zakończy w poniedziałek starcie Rakowa Częstochowa z Górnikiem Zabrze. (PAP)

pp/ cegl/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Górzno
14.3°C
wschód słońca: 06:14
zachód słońca: 18:59
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Górznie

kiedy
2025-09-19 19:00
miejsce
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-12-06 16:00
miejsce
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-12-06 18:00
miejsce
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury,...
wstęp biletowany